piątek, 30 września 2011

Świetlica i nic więcej...

Hejka! Jestem właśnie na świetlicy, która właśnie się kończy. Dzisiaj na szczęście miałam tylko 5 lekcji. Przyroda, plastyka, matematyka, polski i lekcja wychowawcza. Okazało się, że muszę siedzieć z Mateuszem Utmańczykiem jeszcze w ostatnim rzędzie!!! A Ula (Moja Koleżnka) siedzi z Mateuszem Kałkiem-największym wieśmenem. Już muszę kończyć. Następna notka wieczorem...

czwartek, 29 września 2011

Luteria u Gusi.


Hej, tu Gusia z bloga Sugarfree. Z okazji nadchodzącej jesieni, spadających liści i przepięknych, rudych kolorów organizuję na moim blogu zupełnie darmową loterię dla obserwatorów! Wejdź i dowiedz się więcej. Możesz wygrać 3 przepiękne lakiery! www.agatasumislawska.blogspot.com
Nagrody

Ah, ten czwartek...

Witam Moi Kochani!
Cały dzień przeleciał, jak jedna chwila. Na świetlicy Ala, Martyna, Zosia i Karol grali w jakąś pocztę, a ja z Ulą sobie rozmawiałyśmy. Po świetlicy podlałyśmy kwiaty , wywietrzyłyśmy klasę, poustawiałyśmy stoły i krzesła i  ztarłyśmy tablicę. Potem miałyśmy WF, na którym grałyśmy w siatkówkę. Później informatyka i polski, a potem historia i matematyka. Na historii była kartkówka, a na matmie sprawdzian z geometrii. Po 5 lekcji niektórzy poszli do domu a reszta została na kółko angielskiego lub by poprawić stopień z kartkówki z czasu Present simple. Ja akurat poszłam na kółko. Dokańczaliśmy gazetkę na teat Wielkiej Brytanii. Na następnej godzinie też miało być kółko, ale kilka ludzi doszło więć w trójkę: Ula, Marta i ja poszłyśmy na świetlicę. Graliśmy z chłopakami w nożną tak bez zasad. Przez przypadek kopnęłam piłkę z całej siły a "glut" dostał w policzek. Praktycznie cała twarz go bolała. No a taki jeden Karol z mojej klasy cały czas sie do mnie tulił (nak dla jaj), a w autobusie tak się  z tego ryłam normalnie. O 18:30 poszłam na boisko z Ulcią i Gośką i grałyśmy w siatkę ale nam się znudziło więc Ula pobiegła po lusterzanke. Gossia musała już iść do domku , a my posiedziałyśmy trochę,wyżaliłyśmy się sobie nawzajem. Oczywiś temat bardzo znany: CHŁOPAKI. Jak sie zciemniło to rozeszłyśmy się. Może jutro też się spotkamy tylko z Darią. No a za 2dni jest dzień chłopaka, A w niedzielę jadę na rajd. Jutro postaram się coś napisać. Kocham was...
I coś słodkiego na przegryzkę : )

środa, 28 września 2011

Środa.

O 6:00 obudziło mnie ciche krzątanie po pokoju. Okazało się, że mama czegoś szukała, a przy okazji mnie obudziła. Wstałam zaspana i podreptałam do kuchni po czym szybciutko zjadłam śniadanko. A potem umyłam i ubrałam się. Chciałam iść pieszo na przystanek, ale tata zaproponował, że mnie podwiezie więc się zgodziłam. Po przyjeździe do szkoły wciągnęłam trampki i poleciałam na świetlicę. Od początku to świetlica, religia, przyroda, polski, matematyka, polski i znów świetlica. Na religii mieliśmy kartkówkę z grzechów cudzych.  Potem na przyrodzie dostałam 6 z aktywności, a na polskim to się dopiero działo. Pani przez jakieś 25min. była strasznie zła, ale potem jej przeszło. Później matma-najbardziej wyluzowana lekcja w mojej szkole. Hałas jak nie wiadomo co. Po tym była przerwa na dwór i przez chwilkę prądu nie było więc i dzwonka nie było, a lekcja leci...Jupi : ) Ale to był polski, więc pani jeszcze bardziej wściekła niż za poprzednim razem. Ale jakoś przeżyłam. A poświetlicy do domku. A w domku babcia, dziadek i tata. A potem zostałam z babcią i dziadkiem bo siorka tata i mama pojechali do Poznania do lekarza. Odrobiłam lekcje i poszłam do kuzynki. Po powrocie do domu jeszcze trochę się poduczyłam i położyłam się na kanapę.nie minęło kilka minut a do domu wparowała malwina z mamcią i tatą. No i przywieźli mi 2 cheeseburgery. No i za chwilkę idę spać. Ah... A właśnie oglądam drugi odcinek Rodzinki.pl. Jest to serial, który leci na TVP2. Już drugi sezon. Pozdrawiam gorąco wszystkich i zapraszam do komentowania.
Troszkę dziwnie wyszłam : )

wtorek, 27 września 2011

Nowy początek...

Cześć. Jestem Julia Basińska i mam naście lat. Możecie mnie znać, ponieważ prowadziłam bloga pod adresem julla1.blogspot.com. Przestałam pisać, bo stwierdziłam, że mój blog jest nudny. Dlatego założyłam tego. Tytuł powstał od tego, że bardzo lubię cukier, ale nie jestem jakąś wariatką. Jestem wrażliwą i sympatyczną dziewczyną. Lubię się uczyć i czytać książki. Ten blog będzie pisany przeze mnie w formia sekretnika czy pamiętnika i będę go pisała w miarę regularnie. Mam nadzieję, że zdobędę wiele obserwatorów i szybko pojawią się komentarze pod notkami.  Pozdrawiam.
Moje aktualne zdj.