Przepraszam, żę nie ma tytułu. I co najważniejsze najmocniej przepraszam, że dawno nie pisałam. Przez calutki tydzień nic nowego nie zagościło na moim blogu, ponieważ rodzice dali mi taką malutką karę z powodów znanych tylko mi i rodzicom. Ale nareszcie jestem. Od razu po napisaniu tej notki ustawię nowe tło i zrobię tygodniową ankietę.
Jest sobota a potem niedziela, wolny poniedziałek i wtorek. Jak dobrze..! Jak się dzisiaj obudziłam to mama zabrała mnie na zakupy do Nowego Tomyśla. Poszłyśmy na zieleniak i tak sobie chodziłyśmy i chodziłyśmy. mama xstwierdziła, że trzebaby było kupić mi jakieś kozaki. Zgodziłam się, bo miałam już upatrzone takie jedne. Ale jak przymierzałam te buty to się okazało, że mama więła nie ten portwel co miała. A w tym co wzieła była tylko kasa, którą miałyśmy przeznzczyćna inne rzeczy. Powiedziałam mamie że mogę jeszcze poczekać tydzień lub dwa. Mama poczuła się troszkę zawstydzona więc kupiłami nowe legginsy. Takie z podszewką, żeby mi cieplej było. Potem pojechałyśmy do Biedronki i do domu. Posprzątałam pokój i zaczęłam składać moje wyprane ciuchy. Zjedliśmy obiad i każdy robił co chciał. Jakieś pół godziny temu umyłam głowę, bo mama obiecała, że zrobi mi dzisiaj całą głowę afrykańskich warkoczyków (bez sztucznych włosów). Nic szczególnego się nie wydarzyło, ale musiałam wykorzystać wolną chwilęaby wam cokolwiek napisać. A tu macie chwilę przedtem zrobioną fotkę.
Komentować..! : )
1 komentarz:
Boskie foto
no i Firanki
Prześlij komentarz